
Dar, nie zasługa
- Przestrzeganie przykazań to dopiero początek
Młodzieniec z Ewangelii żył zgodnie z Bożym prawem, ale czuł, że to jeszcze nie wszystko. Jezus patrzy na niego z miłością i zaprasza go do czegoś więcej – do pełnego zawierzenia. Bóg nie chce tylko naszych czynów, ale przede wszystkim naszego serca. - Przywiązanie do dóbr przeszkadza w pójściu za Jezusem
Nie chodzi tylko o pieniądze, ale o wszystko, co może stać się dla nas bożkiem – bezpieczeństwo, wygodę, ludzkie uznanie. Młodzieniec odszedł zasmucony, bo jego serce było podzielone. Jezus przypomina, że ufność pokładana w dostatkach oddala od Królestwa Bożego. - Zbawienie to dar, nie zasługa
Uczniowie są zaskoczeni – skoro bogactwo jest przeszkodą, to kto może być zbawiony? Jezus odpowiada: „U ludzi to niemożliwe, ale nie u Boga; bo u Boga wszystko jest możliwe.” Zbawienie nie jest czymś, co zdobywamy własnym wysiłkiem. Jest łaską. Wystarczy zaufać Jezusowi i pozwolić Mu prowadzić.