
Biskupi Niemiec i Austrii wspominają Franciszka jako odważnego odnowiciela
Przewodniczący Konferencji Biskupów Niemieckich, biskup Georg Bätzing, wyraził uznanie dla zmarłego papieża Franciszka jako „odważnego odnowiciela misji Kościoła”. „Zapoczątkowana przez niego droga Kościoła synodalnego jest i pozostanie nieodwracalna, podobnie jak dwa Zgromadzenia Ogólne Synodu Biskupów w 2023 i 2024 roku” – stwierdził biskup Limburga w Poniedziałek Wielkanocny. „W głębokim smutku chylimy czoła przed papieżem, który chciał być wśród ludzi i zejść na margines społeczeństwa”.
Bp Bätzing podkreślił, że Franciszek otworzył nowe sposoby wspólnego życia. „W tej godzinie żałoby i pożegnania jesteśmy wdzięczni za papieża, który był dla nas wzorem żywej wiary i przekazał nową świadomość miłosierdzia — również w Kościele. Papież Franciszek, jako budowniczy mostów, zjednoczył ludzi. Pełni wdzięczności żegnamy tego filantropa i rybaka ludzi”.
Arcybiskup Kolonii, kard. Rainer Maria Woelki, chwalił papieża Franciszka jako „niestrudzonego obrońcę słabych i zmarginalizowanych”. Przypomniał także papieski list „Laudato si’” z 2015 r. poświęcony kwestiom środowiskowym i społecznym, w którym Franciszek wzywał do ekologicznego nawrócenia. Wraz z Synodem Biskupów, który na różnych etapach trwał w latach 2021-2024, Papież wprowadził w Kościele także nową formę słuchania z szacunkiem.
Będzie nam brakowało jego nieustannego, czujnego napominania o sprawiedliwość społeczną i ochronie stworzenia jako naszego «wspólnego domu», a także jego impulsów do synodalnej współpracy w Kościele i głoszenia Ewangelii wszystkim ludziom” – ubolewał kard. Woelki. Przypomniał, że Franciszek bardzo wcześnie podkreślił ważne akcenty swego pontyfikatu poprzez wizyty na Lampedusie i greckiej wyspie Lesbos. W swoim pontyfikacie podkreślał też znaczenie zaangażowania na rzecz ubogich, bezdomnych i uchodźców, a także ochrony klimatu, sprawiedliwości społecznej i zrównoważonej odpowiedzialności za stworzenie.
Biskupi Austrii z żalem wspominają papieża Franciszka, który zmarł w Watykanie w poranek Wielkanocnego Poniedziałku. Na znak żałoby o godzinie 17.00 w Poniedziałek Wielkanocny w całej Austrii przez 10 minut dzwoniły dzwony wszystkich kościołów. W tym czasie w parafiach i diecezjach w całej Austrii odprawiane były Msze żałobne lub inne nabożeństwa w intencji zmarłego papieża. W swoim pierwszym oświadczeniu przewodniczący Konferencji Biskupów Austrii, arcybiskup Franz Lackner, wyraził głęboki smutek i polecił, aby na kościołach i budynkach kościelnych wywiesić czarne flagi.
Wyrażając głęboki smutek z powodu śmierci papieża abp Lackner chwalił osiągnięcia Franciszka: „Papież Franciszek pokazał nam Kościół, który wyciąga rękę do biednych, pokrzywdzonych, uciśnionych; który wyciąga rękę do wszystkich, którzy są daleko od niego. Był głosem pokoju w świecie wojny; publicznie płakał nad cierpieniem niewinnych”. Franciszek zaskoczył nas swoim wyborem, „zaskoczył nas swoimi impulsami, synodalnością, którą chcemy żyć jako jego dziedzictwem”. Ostatnio znów wszystkich zaskoczył, „kiedy po ciężkiej chorobie zebrał wszystkie siły, aby w święta Zmartwychwstania moc znów być razem z ludźmi”.
Cały świat mógł być świadkiem, jak Papież pobłogosławił świat resztkami swoich sił – ledwo mogąc się poruszać, poruszył wszystkich. „To nie był minimalny gest i błogosławieństwo; raczej, biorąc pod uwagę jego nieuchronną śmierć, było to największe osiągnięcie. W ten sposób wyraził to, co było tak ważne dla tego papieża: zwrócić się do wszystkich ludzi i nie ukrywać ani nie zaprzeczać własnej słabości”.
Kard. Nycz: nowy papież powinien być kreatywnym kontynuatorem pontyfikatów Franciszka, Benedykta XVI i Jana Pawła II
Franciszek poszedł na spotkanie z Panem, „teraz osiągnął swój cel”. „Módlmy się za naszego Ojca Świętego, módlmy się za Papieża Franciszka, módlmy się za Padre Jorge Mario Bergoglio, jak wielokrotnie nas do tego wzywał. Niech będzie naszym orędownikiem przed miłosiernym Ojcem, któremu dał świadectwo swoim życiem i wszystkimi swoimi siłami aż do końca. Requiescat in pace!” – powiedział abp Lackner.
Biskup Ägidius Zsifkovics z Eisenstadt podkreślił, że jako „pielgrzym nadziei” Franciszek osiągnął cel swojej pielgrzymki. „Nadzieja” to tytuł jego ostatniej książki, autobiografii. „Mieć nadzieję!” jest także jego prośbą do ludzi i jego trwałym testamentem – podkreślił hierarcha. Franciszek był papieżem, który „naprawdę kochał” ludzi. Czuł się z nimi jak w domu, nie na wystawnych nabożeństwach kościelnych ani w pałacu watykańskim, ale „na wyspach uchodźców, na peryferiach, w więzieniach, wśród ofiar nadużyć i osób wykorzystywanych”.
Papieża Franciszka będzie brakowało wielu osobom: Kościołowi i tym, którzy są daleko od Kościoła, wierzącym i niewierzącym, młodym i starszym, przypomniał biskup austriackiego Eisenstadt: „Rozmawiał z młodymi ludźmi, stworzył dzień pamięci o osobach starszych i dziadkach, rozmawiał z dziećmi”. Dla niego Kościół był „szpitalem polowym”. Obmywał nogi więźniom, zawsze szedł najpierw do niepełnosprawnych, ubogich i chorych, w Rzymie przywracał godność ludzką bezdomnym, wysyłał kardynałów z pomocą humanitarną do stref objętych wojną”.
Będzie go również brakowało w dialogu ekumenicznym i rozmowach międzyreligijnych jako „napominającego głosu w najważniejszej polityce światowej, głosu krytycznego w społeczeństwie i głosu zachęty w naszym Kościele”. Jako następca Piotra, „papież z drugiego końca świata” nadał nowe życie wielu sprawom i stał się „dobrym pasterzem” od czasu objęcia urzędu w 2013 r. Był „prorokiem naszych czasów”, który szukał prawdy, żył nią i nie zniechęcał się, powiedział z uznaniem bp Zsifkovics.
The post Biskupi Niemiec i Austrii wspominają Franciszka jako odważnego odnowiciela first appeared on eKAI.